Saturday, October 10, 2009

Ruch Nowego Świata

Ostatnimi czasy wzmaga się dosyć osobliwy ruch, który zaczyna mieć dosyć obszerny zasięg oraz znaczenie. Jedni nazywają to Nowym Swiatem, inni Nowym Wiekiem. Po angielsku ruch ten jest nazywany - New Age.

W tym linku jest witryna, która jest aktywna na tym polu - http://www.schodamidonieba.com/

Większość nie zdaje sobie sprawy o co w tym ruchu chodzi i jakie są jego cele. Sami organizatorzy jakoś niechetnie mówią o konkretnych celach, posługując się ogólnikami unikając celowych konkretnych określeń.

Postaram sie tę lukę jakoś uzupełnić i podam kilka dosadnych detali, ujawniających o co w tym wszystkim chodzi.

Na wstępie podam jedną ważną informację. Niniejszy artykuł ten nie jest dokładnie udokumentowany. Nie oznacza to, że mówię nieprawdę, ale wyjaśniam, że znacznie obszerniejszy artykuł z dokonałą dokumentacją ukaże się wkrótce na witrynie www.zbawienie.com. Ten artykuł jest jedynie strzeszceniem tego, co planuję napisać. Na razie po dowody bedziesz musiał udać się do innych źródeł.

Ruch New Age zapoczatkowała Madame Blavatsky , satanistka/lucyferianistka.Jjej uczennicą jest Alice Bailey - http://www.lucistrust.org/en/home__1

Alice załozyła firmę wydawniczą Lucifer Trust, której nazwę potem zamieniono na Lucis Trust która jest używana do dzisiaj i jest związana ściśle z ONZ. Celem jest postęp duchowy.

Istnieje dzisiaj spora armia szermierzy New Age (Nowy Świat) i do nich należą: David Icke, Jordan Maxwell, Michael Tsarion i wielu wielu innych.

Ludzie ci opierają się głównie na pracach Madame Blavatsky - Theosophy, co jest czystym starozytnym... demonizmem. Świat cofa sie w rozwoju do średniowiecza.

Powszechnie stosuje sie terminy, których celem jest wciagnięcie niespodziewających się niczego ludzi w wielce niebezpieczną pajęczynę kłamstw i oszustw. Owe kłamstwa są sprzedawane z ładnie przyozdobionymi nalepkami.

Stosuje się takie terminy jak: wizja rozwoju cywilizacji, stan świadomości, channelig, wyjątkowość czasów, w jakich żyjemy, znaczenie roku 2012, planeta Nibiru, alternatywne źródła energii, UFO, nowe technologie, nowe kierunki rozwoju nauki, świadoma ekologia, konstrukcja naszej świadomości, relacje międzyludzkie na całej planecie, cywilizacja mądrych ludzi, nowa świadomość, Nowa Energia, nowe pojęcie duchowości, postrzeganie pozazmysłowe, podróże astralne, wychodzenie z ciała, wróżenie z kart, tajemna starozytna wiedza, oświecenie itp itd.

Wszystko to jest z pozoru ciekawie ujete i na samym wierzchu umieszcza się sporo prawdy. NP. Dawid Icke ujawnia wiele elementów NWO, 911 czy zamordowanie JFK, robią to także inni i sprawiają oni wrażenie, ze poszukują Prawdy oraz są oni w pozycji anty NWO.

Jednym ze szczególnych cech niezwykła nienawiść do Chrystusa i do Słowa Bożego. Jednym kątem ust mówi się nam częściową Prawdę o świecie, drugim kątem pluje na Biblię, Boga i na chrześcijaństwo, nie dotykając oczywiście innych religii, o Judaiźmie nawet nie wspomnę!

O co w tym wszystkim chodzi?

Sprawa jest banalnie prosta.

Dokładnie wyjaśnia nam to Dawid Icke w tym filmie:

Film posiada 13 części ale pierwsza już nam wystarcza, aby odgadnąć o co w tym wszystkim chodzi.

Otóż Icke ujawnia, że jakaś niematerialna osoba duchowa podaje mu bezposrednio do jego mózgu informacje, które on zapisuje i przekazuje dalej. Nie unika on nazwy - kundalini - moc węża. Niby Wikipedia mówi i Bogu ale unika dokładniejszego okreslenia nasze Stwórcy. Podobnie Masoni nazywają tę samą istotę Wielkich Architektem ale... Ewangelii jakoś nie kwapią się głosić. Jest tego oczywista przyczyna. Chodzi w tym przypadku o Lucyfera, który maskaraduje jako bóg. Czyli kundalini to jaskrawy demonizm.

Owa 'osoba' podaje Ickemu informacje o rządzącej światem elicie ludzi gadów (reptilians) a jego niewidzailny instruktor podaje mu dla nas przepisy w jaki sposób mamy żyć i byc posłuszni podszeptom owej niewidzialnej tajemniczej osoby. Icke nie chce wnikać w tożsamość owej osoby ale twierdzi, że jego osobisty odbiór owych informacji jest bardzo dobry, posiada dobre uczucie i owo uczucie jest jedynym kryterium jakie Icke stosuje w ocenie podszeptującego mu owe informacje gościa z innego wymiaru.

Dalej Icke wyjaśnia, że jego 'opiekun' czy też jego 'projekcja świadomości' daje mu ochronę w wielu trudnych sytuacjach. Czyli Icke przyznaje, że owa 'projekcja świadomości' aktywnie w sposób fizyczny wspomaga go w jego pracy. Icke nazywa to także synchronizmem, czyli synchronizacją jego działań z podszeptami niewidzialnej osoby.

Przemyślmy nieco tę kwestię!

Któż może być owym tajemniczym gościem z innego wymiaru? Anioł Boży, istota z innej planety, tzw. Annuaki?

A może jest to... demon?

Icke jest znany ze swej niemal chorobliwej nienawiści do Biblii i chrześcijaństwa. Cały kierunek New Age jest z tego znany. A przecież rzekomo chodzi i wyzszy stan duchowy. Tymczasem owa nienawiść pozwala nam odcyfrować tożsamość owego niewidzialnego gościa.

Jeżeli Chrystus był mitem a Boga nie ma, po co ich obu... nienawidzieć?

Jeżeli Biblia to sfałszowany stek mitów, po co sobie nią głowę zaprzątać? Jeżeli jest to gość z kosmosu to musimy natychmiast wykluczyć istnienie Boga ponieważ Biblia nigdy nam nie mówi o innych stworzeniach stworzonych przez Boga jak ludzie, aniołowie oraz aniołowie upadli czyli demony.

Załóżmy że jest to gość z innej planety, który jest wysłannikiem kogoś, kto spowodował stworzenie człowieka.

Dlaczego się przed nami ukrywa? Dlaczego nie podaje nam żadnych użytecznych informacji? Dlaczego nie wyjaśnia nam przyczyn starzenia się i śmierci? Dlaczego nie proponuje zmiany takiego stanu rzeczy? Dlaczego nam nie wyjaśnia, w jakim celu zostaliśmy stworzeni?

Mamy wiele pytań starych jak świat, ale nadal poza Biblią nikt nie daje na nie żadnej odpowiedzi.

Osobą, która podszywa się za UFO jest demon, którego celem jest zachęcanie nas do coraz bliższej współpracy z całą hordą demonów i poddawanie się ich sugestii, ich informacjom i co najwazniejsze, zsynchroznizowanie naszego życia z ich zakłamanymi podszeptami.

Teraz rozumiemy dlaczego owe niewidzialne osoby nienawidzą Boga i Biblii!

Po raz kolejny widać wyraźnie cel NWO!

Owa synchronizacja oznacza zaakceptowanie doktryny lucyferiańskiej, poddanie się władzy Lucyfera oraz jego oficjalne wielbienie!

Oto cały misternie tkana pajeczyna ruchu New Age czyli Nowego Świata.

Czanneling jest niczym innym jak synchronizowanie nas ku recepcji podszeptów owych niewidzialnych istot. Słuchanie własnego serca, jak to sie popularnie mówi, jest nakłanianiem ucha ku podszptom demonów.

Spójrzmy na te witrynę - http://www.schodamidonieba.com/

Nazwa - schodami do nieba, wyraźnie sugeruje duchowy cel - wdarcie się po schodach do nieba czyli do mieszkania Boga. Czyli odebrania chwały Bogu i zastąpienie Go Lucyferem.

Skąd taki pomysł?

"Schody do nieba" - ("Stairway To Heaven") - najbardziej znany utwór Led Zeppelin, który został według słów Planta podyktowany za pomocą... niewidzialnej osoby!

Robert Plant opowiadał, że najsłynniejszy utwór, "Stairway To Heaven" - został im przekazany przez siły nadprzyrodzone a oni (Plant i Page) byli jedynie medium otrzymującym muzykę z liryką wprost od istot duchowych.

"Trzymałem ołówek w ręku i on sam pisał tekst, ja w sumie ograniczałem się do jego trzymania, tekst liryki pisał się praktycznie sam. Dopiero po napisaniu zabrałem się do jego przeczytania" - Jimi Page

Utwór grany od tyłu wyjawia nam tekst -

"O tutaj mój słodki szatanie. Ty, którego mała ścieżka zasmuciłaby mnie, którego mocą jest szatan. On da swoim naśladowcom 666, w miejscu, gdzie była mała narzędziownia w której czynił nas cierpiącymi, smutny szatan."

Oto rzeczywiste cele ruchu New Age -wielbienie szatan zwanego Lucyferem. Religia New Age jest jednym z najważniejszym instrumentów w tym diabolicznym planie. Nie szczędzi się na to wysiłków i pieniędzy.

Channelig jest drogą ku połączeniu duchowym z owymi niewidzialnymi ukrywającymi się po złodziejsku istotami. Channeling polega to na otwarciu swego umysłu na takie demoniczne podszepty. Nie każdy człowiek potrafi to zrobić czy też ma specialne ku temu predyspozycje. Aby takie predyspozycje wzmocnić używa się alkoholu - po angielsku alkohol to - spirit - duch!

Oto przyczyna, dla której niektórzy ludzie po wypiciu nawet małej dawki alkoholu zachowują się tak, jakby wstąpił w nich sam szatan.

Są także inne, znacznie efektywniejsze sposoby. LSD był dawniej faworyzowanym narkotykiem w takich właśnie celach. Ludzie używający LSD twierdzili początkowo, że 'widzą' jakies potwory, duchy, demony itd. Po pewnym czasie okazało się, że nie była to wyobraźnia umysłu pod narkotykiem ale otwierało się w ten sposób tzw. trzecie oko, które widziało rzeczy, których normalnie czowiek nie może widzieć.

Koty są znane z tego, że widzą istoty duchowe i to jest przyczyną nienawiści demonów do tych wspaniałych stworzeń. Wielu ludzi dziwi się bardzo obserwując je, że one rzeczywiście coś widzą a nawet żywo reagują na jakieś niewidoczne dla naszego oka bodźce.

Używa się także innych narkotyków wyprodukowanych sztucznie, które nie tyle ukazują owych niewidzialnych gości, ale ułatwiają demonom całkowitą kontrolę na człowiekiem. Znanym na Zachodzie jest tzw, crystal meth

Narkotyki oraz alkohol to zaledwie dwa najbardziej znane środki na osłabianie ludzkiej woli w celu umożliwienia wpływu demonów. Są także inne sposoby. Znając efekty narkotyków już chyba nie będziemy się dziwili, dlaczego nikt nie walczy na serio z narkomanią.

Walka jest jedynie pozorna i eliminuje z rynku tych, którzy nie należą do klubu dilerów. Takim odbiera się przejęte narkotyki i sprzedaje dalej. Wszystko z pozoru wygląda na skuteczną walkę.

Rozważmy inne kwestie.

Powiedzmy, że owi niewidzialni osobnicy rzeczywiście chcą naszego dobra i rzeczywiście stworzyli życie na ziemi za posługując się częściowo procesem Ewolucji.

Dlaczego idą oni do... Dawida Icke czy Tsariona czy wielu innych, zamiast udać sie do prezydenta Obamy, Putina, papieża, Rockefferów czy Rothschildów?

Ludzie ci mogliby posłuchać owych dobrych rad oraz rozpocząć jakieś konkretne działania w stylu - opisałem je na swojej witrynie w tym linku - Rząd twoim największym wrogiem! Zwłaszcz, że owe niewidzialne byty posiadają pewną moc nad człowiekiem. Mogłyby w łatwy sposób naprawić nasza planetę i zapobiec większym nieszczęściom i kryzysom.

Owszem, niewidzialne istoty także komunikują się z władcami tego świata i dlatego świat dąży do NWO a celem NWO jest - wielbienie Lucyfera i demonów!

Z innej strony, po co nam porady kłamliwych niewidzialnych osób, skoro Biblia daje dokładne wskazówki, jak żyć na ziemi i przykład państwa Izrael za czasów króla Salomona ukazuje nam w jaki sposób Bóg wynagradzał pokojem i błogosławieństwem tych, którzy szanowali Jego Przymierze.

Biblia zabrania lichwy, nakazuje nie tylko miłość do bliźniego i Boga a nawet miłość do naszych nieprzyjaciół i wrogów.

Nie takie wsakazówki otrzymujemy w channelingach od zwykle kłamliwych demonów.

Najbardziej znamienne jest uwypuklanie za pomocą kłamstw ważności roku 2012. Przez tym rokiem zapowiadano rok 2000 ale ruch NWO nie był jeszcze gotowy. Dodam, że wszystkie teorie dotyczące planety Nibiru, zmian faz czy inne rzekome anomalie pola magnetycznego, groźba odwrócenia biegunów Ziemi to zupełnie wyssane z palca informacje, które łatwo można sprawdzić.

Jedynie plany Elity na rok 2012 nie są kłamstwem. Wyglada na to, że rok 2012 ma poważne znaczenie - tak dla demonów jak i dla władców świata. Co ciekawsze, obie strony rzekomo zwalczające się dążą do tego samego celu!

Wystarczy bliżej przyjrzeć się materiałom na tej witrynie i cel wszystkiego zaczyna być bolesnie oczywisty. http://www.schodamidonieba.com/

Jedna mała wskazówka.



Widać wyraźnie symbolikę znaku Bestii, czyli 666. Sześciokąt, sześś trójkątów.

Sprawdź także artykuł poniżej!

3 comments:

Dwugłowy Smok said...
This comment has been removed by the author.
Dwugłowy Smok said...
This comment has been removed by the author.
Dwugłowy Smok said...

Czytąc ten bełkotliwy artykuł zastanawiam się nad jedną tylko rzeczą - jak można brać na poważnie to co mówi David Icke?!
Przecież ten gość albo żarty sobie stroi, albo jedzie jakiś prochach, albo jest ostro walnięty.
Wniosek - Tylko wariaci brać mogą na poważnie innego wariata.
Antychrześcijanin