Zacznijmy od podstaw.
Celem II WŚ było ustanowienie państwa Izrael oraz uformowanie Bloku Wschodniego, jak już wielokrotnie wspominałem na swej witrynie. W roku 1948 powstał Izrael i Syjoniści okrzyknęli wielkie zwycięstwo i pomoc Bożą, zwłaszcza w odniesieniu do wojny 6-cio dniowej, w której kraje arabskie poniosły dotkliwą klęskę.
Jednakże sprawa nie wygląda tak, jak nam media to przedstawiają.
Syjon - praktycznie inna nazwa Jerozolimy.
Czy Izrael powrócił do Syjonu?
Okazuje się, że ten powrót jeszcze się nie udał. Jerozolima jest nadal w rękach arabskich i praktycznie nikt nie posiada całkowitej kontroli nad tym miastem. Cel Syjonstów spalił na panewce i Syjon nie jest przez ostatnie 62 lata przez nich kontrolowany.
Jerozolima nie jest stolicą Izraela ale stolicą jest Tel Aviv. Powrót Narodu Wybranego jest całkowictym fiaskiem. Jest tam zaledwie garstka rzeczywistych Żydów a ci są także przeciwnikami Syjonizmu i wielu z nich wraca z tamtego kraju.
Izrael, Naród Wybrany bez własnej stolicy, w Ziemi Obiecanej?
Czy to wygląda na Bożą pomoc!?
Czy to jedynie siły ludzkie zapobiegają temu, aby Izrael w pełni powrócił do Ziemi Obiecanej?
Najnowsze wydarzenia wydają się zmierzać w ciekawym kierunku.
Dotychczas cały świat zachodni w pełni popierał Izrael. Jednakże od pewnego czasu owo poparcie zaczęło sie drastycznie zmniejszać. Rozpoczęły się naciski na Izrael, aby uhonorować ostatnie rozmowy pokojowe i zapewnić autonomię Stanu Palestyny ze stolicą w Jerozolimie.
Innymi słowy, jeżeli Izrael zgodzi się na Stan Palestyny, odetnie to im drogę do Jerozolimy.
Tymczasem planem Izraela jest usunięcie wszystkich Palestyńczuków z tego regionu i przejęcie w ten sposób całej Jerozolimy, aby wybudować w niej Świątynię.
Ostatnie wiadomości ukazują ciekawy rozwój wydarzeń.
Specjalny wysłannik Waszyngtonu, George Mitchell wstrzymał wizytę na Bliskim Wschodzie, której zadaniem było wywarcie presji na Izrael, aby zaprzestać budowy 1600 mieszkań we wschodniej części Jerozolimy, ponieważ powoduje to drastyczne zwiększenie napięcia w tym rejonie.
W dużym skrócie - USA chce pokoju i pozostawienia Jerozolimy w spokoju - Izrael chce zdobyć to miasto!
Jeszcze raz przypomnijmy plany Masonów.
Wygląda bardzo wyraźnie, że narasta stopniowo olbrzymi konflikt, który jest przygotowywany od dawna. Plan jest realizowany z żelazną konsekwencją.Trzecia Wojna Światowa musi się rozpocząć od przewagi różnic spowodowanych przez agentury Illuminati pomiędzy politycznymi Syjonistami oraz liderami Świata Islamu. Owa wojna musi być prowadzona w taki sposób, ze Islam (Islamski Świat Arabski) oraz polityczny Syjonizm (Państwo Izrael) wzajemnie się zniszczą.
W tym samym czasie inne państwa, ponownie podzielone w tej kwestii będą powstrzymywane do punktu kompletnego wyczerpania fizycznego, moralnego, duchowego oraz ekonomicznego. Wypuścimy Nihilistów oraz ateistów oraz sprowokujemy niezwykły socjalny kataklizm, który w całym tym horrorze wykaże jasno i dobitnie narodom efekty absolutnego ateizmu, pochodzenie zdziczenia i najbardziej krwawe orgie.
Ostatnio jeden z izraelskich historyków, Martin vanl Creveld opublikował taki przypuszczalny rozwój wydarzeń.
Powiedział on, że jest możliwe, że Izrael bedzie zmuszony do zniszczenia niemal całej Europy wszelką bronią strategiczną wączając w to broń jądrową, ponieważ uważa on, że Europa jest wyjatkowo nieprzyjacielskim celem strategicznym. Link do artykułu.
W tym artykule jest także bardzo inetersujące zdanie:
“We have hundreds of nuclear warheads and missiles that can reach different targets in the heart of the European continent, including beyond the borders of Rome, the Italian capital,”
... most of the European capitals would become preferred targets for the Israeli air force.
"Mamy setki nukearnych głowic i rakiet które mogą dotrzeć do różnych celów w sercu kontynentu europejskiego, także poza granicami Rzymu, stolicy Włoch. ... większość stolic europejskich mogłoby się stać głownym celem dla izraelskich sił powietrznych."
Hmmm... jak widać wyraźnie rozpoczęła się bardzo niebezpieczna oraz, przerażająca gra, której plany są znane już od roku 1871.
Wyglada na to, że świat zachodni wciągnął Izrael w śmiertelną pułapkę i teraz planuje się zniszczenie tak Islamu jak i Izraela.
Wszelkie inne religie są także na muszce Bestii apokaliptycznej.
Jeżeli to sie zacznie dziać, możemy być pewni, ze na pewnym etapie Bóg wkroczy w dzieje świata i spowoduje zniszczenie Babilonu Wielkiego czyli... Watykanu.
Jest jeszcze jeden ważny element w tych działaniach.
Szatan musiałby dać wieką władzę Bestii a na to musiałby mieć pozolenie Boga. Innymi słowy, taki przebieg wydarzeń mogłby oznaczać zrzucenie Szatan z nieba na Ziemię, który rozpocząłby gwałtowną ofensywę w kierunku ustanowienia swego człowieka, tzw. Człowieka Bezprawia na tronie świata w...Świątyni Jerozolimskiej.
Czyli taki rozwój wydarzeń może sugerować zrzucenie Szatana na ziemię oraz, z czasem zezwolenie Boga na niczym nie skrępowane działanie Szatana na ziemi.
Tzw - Wielki Ucisk.
Z jednej stronyn jest to podniecające ale z drugiej strony napawa to przerażeniem.
1 comment:
Hmm,a gdzie jest Szatan teraz?Bo ja
myślę że on już od dawna jest na naszej Ziemi.I że nie często pyta Boga o pozwolenie na swe działania.
Co się tyczy III Wojny Światowej i odbudowy Świątyni,to jako ciekawostkę
podam że oba przewidywane wydarzenia są wśród kart gry 'Illuminati' którą w 1995r wydał Steve Jackson.Jest tam też wiele innych ciekawych kart.
Polecam do sprawdzenia i pozdrawiam.
Post a Comment